Pod koniec lutego zmarł Jerzy Błaszczyk - płetwonurek, rekordzista Polski w nurkowaniu głębinowym, a prywatnie ojciec dziecka Martyny Wojciechowskiej. Bez wątpienia był to kolejny wstrząs w życiu podróżniczki, która od kilku miesięcy zmaga się z chorobą, przywiezioną z zagranicznych wojaży. W tydzień po informacji o śmierci Jurka Błaszczyka Martyna Wojciechowska skomentowała to tragiczne wydarzenie. Dziennikarka w skromnym wpisie uczciła pamięć byłego partnera.
Reakcja fanów Martyny Wojciechowskiej była natychmiastowa. Wszyscy starają się pocieszyć autorkę programu "Kobieta na krańcu świata". Oto kilka z komentarzy umieszczonych pod wpisem podróżniczki:
- KOBIETA NA KRAŃCU SMUTKU... nikt nie powinien doświadczać tylu smutnych chwil i cierpienia na raz... Pani Martyno z całego serca współczuję i życzę aby odnalazła Pani siłę na walkę z przeciwnościami losu. Wyrazy współczucia dla całej rodziny [*]
- Niech Pani będzie silna dla córki, ja miałam tatę 10 lat dłużej niż ona a i tak nie mogłam się pogodzić że odebrał mi go nowotwór, musi Pani teraz znaleźć nadludzką siłę! Życie..
- Martynko, nie ma słów którymi mogłabym przekazać kondolencje, każde słowo wydaję się być tak mało znaczące... Choć odszedł to i tak jest przy was, w podmuchu wiatru, w promyku słońca, w kropli deszczu, a przede wszystkim w waszej pamięci...