Martyna Wojciechowska uważa, że zarobki w show-biznesie są zbyt wysokie?! "Jest jak jest"

"Pieniądze szczęście dają" - taki tytuł otrzymała najnowsza książka Joanny Przetakiewicz. Jest to poradnik, z którego można dowiedzieć się o tym, jak przyciągnąć do siebie pieniądze. Joanna Przetakiewicz chce przełamać tabu, jakim jest rozmowa o zarobkach, a także nagłośnić temat przemocy ekonomicznej i potrzebę zapewnienia sobie finansowego bezpieczeństwa. Pod tym samym hasłem odbywa się akcja społeczna Ery Nowych Kobiet. 

Po premierze książki Joanny Przetakiewicz gwiazdy otworzyły się na temat zarobków. Małgorzata Socha opowiedziała o tym, kto otrzymuje najwyższe wynagrodzenia w branży, z kolei Anja Rubik przyznała, że nie uważa, iż "pieniądze szczęście dają". Teraz głos w sprawie zarobków w show-biznesie zabrała także Martyna Wojciechowska.

Martyna Wojciechowska o pieniądzach

Martyna Wojciechowska jest jedną z gwiazd, które cieszą się ogromną sympatią ze strony fanów. Prowadzi program "Kobieta na krańcu świata", a także wspiera kobiety i jest autorytetem dla Polek, którym dostarcza motywacji. Ostatnio pojawiła się ona na konferencji, którą zorganizowała Joanna Przetakiewicz. Teraz, w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Martyna Wojciechowska zauważyła, że pieniądze stanowią temat tabu.

- Rozmawianie o pieniądzach jest bardzo trudne. Właściwie w dzisiejszych czasach łatwiej nam rozmawiać o seksie niż o pieniądzach - oceniła gwiazda. 

Książkę Joanny Przetakiewicz "Pieniądze szczęście dają" Wojciechowska nazwała "książką edukacyjną głównie dla kobiet", i podkreśliła, że często kobiety nie są świadome faktu, iż stają się ofiarami przemocy ekonomicznej. Martyna Wojciechowska w wypowiedzi dla Jastrząb Post przyznała, że jej zdaniem zarobki w show-biznesie często są wyższe niż odpowiedzialność, jaka wiąże się z wykonywaniem pracy.

- W show-biznesie zdarzają się wynagrodzenia, które są nieadekwatne do obciążeń, które są przypisane zawodom takim jak chociażby lekarz czy nauczyciel. Mamy wszyscy świadomość, my, rodzice, jakie to jest wielkie wyzwanie dzisiaj. Ja po prostu wierzę, że za takie prace bardzo przydatne społecznie, za prace związane z taką odpowiedzialnością, powinny być adekwatne wynagrodzenia, a jest jak jest - mówiła.

Martyna Wojciechowska dodała także, że bardzo chciałaby, by to uległo zmianie, a osoby zajmujące odpowiedzialne stanowiska otrzymywały wyższe zarobki.