Martyna Wojciechowska, jak do tej pory nie znalazła szczęśliwej miłości. Ojciec jej córeczki Marysi, płetwonurek Jerzy Błaszczyk, zmarł po ciężkiej chorobie. Po latach podróżniczka stanęła na ślubnym kobiercu i wyszła za Przemka Kossakowskiego. Ich małżeństwo okazało się kompletną porażką i rozpadło się po zaledwie trzech miesiącach. Wychodzi też na to, że dłużej ukrywali przed mediami swoje rozstanie niż wytrwali w małżeństwie. Początkowo Martyna chciała jeszcze ratować tę relację i zapewniała, że dla niej słowa przysięgi małżeńskiej są wartościami nadrzędnymi.
Wojciechowska rzuciła się w wir pracy i nie da się ukryć, że jej kalendarz pęka w szwach. Martyna podróżuje, spełnia się jako dziennikarka, działaczka społeczna i prezes Fundacji UNAWEZA. Ma na swoim koncie też kilka książek. Jedna z nich zatytułowana "Co chcesz powiedzieć światu" opowiada inspirujące historię ludzi z całego świata, którzy spełniają swoje pasje i marzenia mimo przeciwności losu. Jedną z bohaterek tej książki była Jennifer Bricker gimnastyczka i akrobatka, która urodziła się bez nóg, przez co rodzice oddali ją do adopcji. Dziś jest szczęśliwa zarówno na polu zawodowym, jak i prywatnym. Jennifer odnalazła też miłość swojego życia i wyszła za mąż.
Teraz Martyna Wojciechowska przekazała radosną nowinę i poinformowała swoich fanów, że Jennifer już niedługo zostanie mamą. Udostępniła w sieci jej zdjęcie z pozytywnym wynikiem testu ciążowego. Dodała też jeszcze jedno zdjęcie, do którego zapozowała razem z gimnastyczką.
- JENNIFER BRICKER. Gimnastyczka, która udowadnia, że NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE. Inspiracja - pisze Martyna Wojciechowska. - Jedna z Bohaterek książki CO CHCESZ POWIEDZIEĆ ŚWIATU. Rozdział poświęcony Jej historii kończy się tymi słowami:
"(...)powiedziała „tak” Dominikowi w bajkowej scenerii na świeżym powietrzu w jej rodzinnej miejscowości w Stanach Zjednoczonych. Od tamtej pory Jennifer i Dominik są nierozłączni. Razem występują jako akrobaci, a mąż towarzyszy jej podczas przemówień motywacyjnych. Mieszkają w Los Angeles, podróżują po świecie i planują powiększenie rodziny. – Ludzie pytają mnie czasem, czy zamierzam mieć dzieci. Czy w ogóle mogę zajść w ciążę. Ale przecież macica, narządy rodne kobiety nie należą do nóg, są w brzuchu, więc nie widzę przeszkód. – Jen mówi o tym całkiem swobodnie. – Więc tak, planujemy mieć dzieci. Własne i adoptowane.”TAK, JENNIFER ZOSTANIE MAMĄ!!! - poinformowała Wojciechowska.
Zobaczcie niżej zdjęcia!
Jak odzyskać energię gdy za oknem szaro i smutno?
Posłuchaj porad Krystyny Mirek, autorki książki "Uwierz w szczęście"!
Listen on Spreaker.