Martyna Wojciechowska to popularna podróżniczka, której program "Kobieta na krańcu świata" był prawdziwym hitem. W sierpniu br. ogłosiła ona, że format nie zagości w jesiennej ramówce TVN, czym zdziwiła swoich fanów. Jak wytłumaczyła Martyna Wojciechowska w oświadczeniu, powodem była chęć poświęcenia czasu najbliższym oraz skupienia się na innych wyzwaniach zawodowych. Nie pozostawiła fanów bez niczego - 23 listopada premierę miała najnowsza książka podróżniczki, "Co chcesz powiedzieć światu".
Ponadto Martyna Wojciechowska chętnie udziela się na Instagramie, a jej poczynania w sieci śledzą ponad 2 miliony fanów. Niedawno ogłosiła ona tam m.in., że rozpoczyna się budowa nowoczesnego domu dla nastoletnich mam oraz ich dzieci.
Teraz dziennikarka i podróżniczka postanowiła zachęcić fanów do aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Martyna Wojciechowska pokazała się bez makijażu, z rzęsami ozdobionymi przez (pierwszy zresztą) śnieg. Jak dowiadujemy się z jej wpisu, recepta na zmęczenie według Wojciechowskiej to właśnie ruch. Niestraszne jej coraz niższe temperatury!
"Mam ostatnio intensywny czas i wiecie, co jest najlepsze na zmęczenie? RUCH! Nie na czas, nie na wynik, a po prostu dla samego/samej siebie. Dla zdrowia! Ściskam i biegnę dalej! Dziś 5 km dla rozruchu?♀️ M. P.S. No makeup, a jednak zobaczcie ten śnieżny makijaż na rzęsach!" - czytamy na jej instagramowym profilu.
Fani są zachwyceni tym, jak promiennie wygląda Martyna Wojciechowska bez makijażu. "Pierwszy śnieg i podskoki, i radość sama się maluje na twarzy", "Piękna jak zawsze", "Wooow" - czytamy w komentarzach pod wpisem podróżniczki. "Endorfiny potrafią działać cuda", "Zawsze lepiej zacząć dzień od ruchu niż od kawy" - dodają internauci.
Zgadzacie się z tymi poradami?