Martyna Wojciechowska spełniła wielkie marzenie. "Pozdrawiam Was z innego świata"
Martyna Wojciechowska widziała już w życiu wiele pięknych miejsc. Okazuje się jednak, że jednym z jej największych marzeń była podróż na Wyspy Owcze. Podróżniczka zdjęciem z wymarzonych wakacji podzieliła się na koncie na Instagramie. Jak podkreśliła, to nie jest coś dla osób, które lubią poleżakować sobie na plaży... Choć jednak warunki iście spartańskie, to nie zraziło Wojciechowskiej!
Przewodniczką dziennikarki podczas podróży jest Sabina Poulsen, najbardziej znana Polka na Wyspach Owczych. Mieszka tu już od 16 lat! Martyna Wojciechowska poznała ją przez internet. Teraz pomaga jej aktywnie zwiedzić wszystkie zakątki tego pięknego kraju.
Fanów mogło jednak zmartwić to, co napisała podróżniczka. Oznajmiła, że... znika i wyłącza telefon! Czy to oznacza, że nie będzie już z nią kontaktu? Martyna Wojciechowska, choć żartobliwie komentowała, że piękno dzikiej przyrody lekko zniechęca do powrotu, to jednak znika głównie po to, aby móc chłonąć wrażenia z podróży i naładować baterie. Życzymy samych dzikich i pięknych przygód!
- SPEŁNIONE MARZENIE! Jestem tu! Nareszcie DOTARŁAM NA WYSPY OWCZE, które były na mojej liście miejsc do zobaczenia i rzeczy do zrobienia przed śmiercią. Pozdrawiam Was z innego świata, bo inaczej tego miejsca nie da się opisać. Te 18 wysp na Atlantyku zwiedza się aktywnie, knajp tu mało, często pada, ale jak to mówią: nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania. Za to przestrzeń i natura nie mają sobie równych! No i wciąż jest dziko, bo mieszka tu… więcej owiec niż ludzi. Znikam chłonąć ten świat i wyłączam telefon. Ale kiedyś wrócę i podzielę się wrażeniami. Tak sadzę choć pewności nie mam, bo dawno nie byłam tak szczęśliwa! - pisała rozentuzjazmowana podróżniczka. Kto jak kto, ale Martyna Wojciechowska potrafi żyć z pasją!
Jak Martyna Wojciechowska bawi się na Wyspach Owczych? Nie zabrakło pięknej pogody i widoków! Więcej w naszej galerii zdjęć poniżej.