„Wariatka tańczy” to wywiad rzeka z największą polską wokalistką pop. Jest to szczera i zabawna rozmowa, pełna anegdot o życiu w ciekawych czasach. Maryla Rodowicz opowiada o niełatwych artystycznych i osobistych wyborach, o blaskach i cieniach sławy.
Zobacz też: Rodowicz o Dodzie: Ma szansę rozkochać tłumy jak ja!
W książce możemy również znaleźć wspomnienia z młodości polskiej gwiazdy estrady. Niektóre z nich są niezwykle traumatyczne. Maryla Rodowicz opowiedziała między innymi o tym jak w dzieciństwie była molestowana przez swojego korepetytora.
- Zbliżał się koniec roku, a ja miałam trzy dwóje z matematyki. Na gwałt potrzebne były korepetycje, więc mama znalazł jakiegoś młodego człowieka, zaraz po studiach, który mnie przy okazji molestował. W moim własnym domu. Wszyscy wychodzili z domu, żebym mogła się skupić, a on wtedy się do mnie dobierał. Wstydziłam się komukolwiek powiedzieć. Nie poskarżyłam się więc, ale bardzo się broniłam przed tymi korepetycjami. Okropne to było. Żeby jeszcze jakiś stary dziad, to mogłabym zrozumieć, ale to młody chłopak był. - wspomina piosenkarka w książce.
Czytaj również: Maryla Rodowicz: Wariatka tańczy