Maryla wytykała publicznie mężowi, że wiecznie ją krytykował, że miał pretensje o to, iż nie dba o siebie i nie robi sobie operacji plastycznych. Wcześniej za to, że napisała książkę, w której zamieściła informacje o wszystkich swoich romansach. Czarę goryczy przelała jego wyprowadzka z domu przed dwoma laty. A artystka w ostatnim wywiadzie po raz kolejny zasugerowała, że mąż ma kochankę. Gdyby udało się dowieść przed sądem. iż rozwód jest z jego winy, mogłaby starać się o alimenty od Dużyńskiego, kiedy skończy swoją karierę. - Brakuje mi słów, by skomentować te doniesienia. Żona robi ze mnie osobę publiczną, czy tego chcę, czy nie. To samo dotyczy naszych prywatnych spraw. Chwilami jestem tym załamany - twierdzi Dużyński.
Mówi się, że biznesmen poważnie rozważa ograniczenie finansowania willi w podwarszawskim Konstancinie, gdzie mieszka piosenkarka. Do tej pory łożył bowiem na jej całkowite utrzymanie.
Dodatkową kością niezgody jest wciągnięcie w sprawy rozwodowe ich syna Jędrka (27 l.). - To byłby cios poniżej pasa. Mam nadzieję, że Maryla tego nie zrobi. Za bardzo cenię swojego syna i za bardzo go kocham, abym próbował wciągać go w sprawy, które dotyczą mnie i jego matki - mówi nam zdenerwowany Dużyński.
O tym, że między małżonkami jest bardzo źle, przekonaliśmy się podczas poniedziałkowego jubileuszu 25-lecia Polsatu. Dyrektor programowa stacji Nina Terentiew (71 l.) zaprosiła pana Andrzeja na imprezę, której występ uświetniła Rodowicz. Maryla starała się nie patrzeć w ich stronę, a po imprezie była zmuszona przywitać się z mężem. Jednak bardzo szybko zmieniła towarzystwo i do końca wieczoru para unikała się jak ognia.
Zobacz: Rozenek i Majdan awanturują się w restauracji [WIDEO]