Córka Maryli od lat pracuje z końmi. Nic dziwnego, że ponownie zaraziła swoją mamę tą pasją. Piosenkarka bowiem w latach 70. dość często dosiadała rumaków, potem jednak brakowało jej czasu i zapał zgasł. Teraz jednak jest po uszy zakochana w pięknym, czarnym ogierze. Gdy go zobaczyła, od razu zapragnęła go mieć.
– Marzę o takim koniu od 40 lat, a przecież marzenia są po to, by je spełniać. Chcę, żeby był to piękny ogier z długą grzywą i ogonem. Z temperamentem. Ma być czarnym diabłem – mówi nam Rodowicz.
A że zbliżają się święta Bożego Narodzenia, gwiazda uznała, że koń będzie świetnym prezentem dla samej siebie. Maryla nie chce zdradzić, ile zapłaci za zwierzę. Ceny takich rasowych koni wahają się jednak pomiędzy 10 a 30 tys. zł.