Maryla Rodowicz po rozwodzie dostała willę w Konstancinie, którą wybudował jej mąż. Rezydencja robi ogromne wrażenie, piosenkarka ma w kuchni i w łazience krany ze złota. Koszt utrzymania takiej nieruchomości to około 20 tysięcy miesięcznie. "Rewia" informuje, że Maryla Rodowicz myśli o sprzedaży domu przez coraz większe problemy z poruszaniem się. Wysiadają jej stawy i kolana. W przeszłości Maryla miała już problemy ortopedyczne. Osiem lat temu przeszła operację wszczepienia sztucznego biodra.
NIE PRZEGAP: Rafał Królikowski ujawnia prawdę o relacji z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską. "Potrzeba czasu, żeby ta rana się zagoiła"
Ponoć piosenkarka rozważała nawet zamontowanie windy, dzięki której mogłaby wjeżdżać na piętro, gdzie znajduje się sypialnia. Takie rozwiązanie okazało się jednak zbyt kosztowane.
- Marylka myślała już o windzie, ale nie bardzo jest tam miejsce, by to zrobić. Poza tym to ogromna inwestycja, na którą jej nie stać - mówi Rewii znajomy Maryli.
Gazeta powołując się na swoje źródło donosi, że Maryla myśli o sprzedaży domu.
- Maryla nie mówi o tym głośno, ale coraz częściej zastanawia się nad sprzedażą domu i kupnem apartamentu - czytamy.
Maryla Rodowicz coraz częściej uskarża się na bóle w stawach, przez które ma problemy z chodzeniem. Przyznała, że straciła już formę i coraz częściej musi robić sobie opatrunki z lodu na spuchnięte kolano. Dzieci artystki również doradzają jej sprzedaż willi.
- Takie rozwiązanie doradzają jej też dzieci, które widzą, że samotne życie na takiej przestrzeni jest dla mamy coraz bardziej uciążliwe. Ostatnio znów narzekała na bóle w stawach - mówi gazecie znajoma piosenkarki.
Zobaczcie willę, w której mieszka Maryla Rodowicz na zdjęciach niżej. Robi piorunujące wrażenie!