Maryla Rodowicz przeżyła ciężkie chwile spowodowane śmiercią matki oraz rozstaniem z mężem. Piosenkarka ogłosiła żałobę i odwołała m.in. koncert w Opolu. Wygląda jednak na to, ze artystka pozbierała się po śmierci mamy i dała fanom dwa energiczne koncerty w Żyrardowie i Olkuszu! Miał ją namówić do tego syn, który powiedział, że izolacja i samotność tylko pogłębią załamanie artystki. Zdaje się, że wzięła sobie jego słowa do serca.
W sobotę 27 maja Maryla Rodowicz wystąpiła w Żyrardowie! Jak donosi Fakt, koncert był niesamowicie żywiołowy, a publika rozgrzana do czerwoności! - Zachowywała się bardzo profesjonalnie i gdyby nie ten ciemny strój, trudno byłoby powiedzieć, że w jej życiu ostatnio rozegrał się dramat. Kiedyś lekiem na całe zło była dla niej mama. Teraz syn uświadomił jej, że musi rozładować złą energię na scenie. A wsparcie kochającej ją publiczności pozwoli jej zapomnieć o smutku. -
Wygląda jednak na to, że fani nie docenili starań Maryli. W internecie na artystkę wylała się fala hejtu, ponieważ to właśnie przez żałobę odwołała koncert w Opolu. Powodem podanym przez artystkę była "atmosfera politycznego skandalu oraz dramat rodzinny". Zobaczcie wpisy internautów:
A co wy sądzicie na ten temat?
ZOBACZ: Cannes 2017: DZIWACZNE zachowanie Romana Polańskiego [ZDJĘCIA]