Maryla Rodowicz zgarnia krocie za występy w Stanach Zjednoczonych
Maryla Rodowicz to bezsprzecznie królowa sceny. Uwielbiają ją fani w Polsce, ale i na świecie. W kwietniu artystka miała zagrać przed Polonią. "Maryla jest uwielbiana przez fanów w USA. Koncerty wciąż przyciągają tłumy, bilety nie są tanie, ale nie ma problemów z ich sprzedażą" - mówiło nasze źródło w grudniu 2023 roku. Faktycznie - tanio nie było. Wejściówka na występ w Chicago kosztowała bowiem 157 dolarów (ponad 600 zł), w innych miastach było nieco taniej - 90 dolarów (350 zł). Ile z tej puli miało trafić do wokalistki? Nawet 35 tys. dolarów, czyli ok. 135 tys. zł. Przy czterech występach, była mowa o ponad 500 tys. złotych.
Maryla Rodowicz po operacji podjęła dramatyczną decyzję. Może stracić fortunę
Tuż przed świętami Wielkiej Nocy, królowa polskiej sceny trafiła do szpitala, gdzie przeszła zabieg. "W lutym Maryla dowiedziała się, że jest chora. Wykryto zmianę w jej płucach. Gwiazda od razu poddała się terapii. Kolejnym krokiem była operacja w specjalistycznym szpitalu zajmującym się pacjentami z chorobami płuc" - informował ShowNews.pl. Być może to miało wpływ na zmianę jej planów wyjazdowych. Koncerty w USA zostały bowiem przełożone.
"Na stronie organizatora pojawiły się niepokojące wieści, że występy artystki będą przeniesione na wrzesień. Pojawiły się nowe daty: 22 września w Joe's Live, Rosemont, 27 września w New Britain High School w Connecticut, 28 września w Felician College w Rutherford i 29 września Melrose Ballroom w Nowym Jorku" - informuje ShowNews.pl.
Organizatorzy mają nadzieję, że do tego czasu Maryla Rodowicz odzyska formę.