Okazuje się, że Maryla Rodowicz ma poważną kontuzję. Mimo to artystka nie rezygnuje ze sportu! Gra w tenisa, a na dowód pokazała fanom zdjęcie z kortu. Widzimy gwiazdę u boku trenera Gabriela, który prowadzi jej treningi. Mimo, że ze wszystkich sił gwiazda stara się uprawiać sport, to właśnie rozmowy z nim zajmują Maryli sporo czasu podczas wizyty na hali sportowej. Dlaczego? Musi się oszczędzać! Wokalistka ma problem z nogą, a dokładniej z piętą, o czym napisała otwarcie i zdradziła, że czeka ją... rażenie prądem jak w XIX wieku! "Dowód, że gram chociaż głównie gadamy z trenerem Gabrysiem z powodu mojej kontuzji, kontuzji pięty właściwie grałam na jednej nodze. Jutro będą mnie traktować prądem jak w XIX wieku. Mam nadzieję że dam radę" - wyznaje Maryla Rodowicz. Mamy nadzieję, że dawne metody będą bezbolesne i życzymy dużo zdrowia!
Maryla Rodowicz rażona prądem. O jaki zabieg chodzi?
Najprawdopodobniej chodzi o elektroterapię, której celem jest, jak podaje strona Sport-med, złagodzenia dolegliwości bólowych, reedukacji mięśni, poprawa ruchomości czy rozluźnienia mięśni. Metoda ma pochodzić na wykorzystaniu prądu o przebiegu prostokątnym. Jego wynalazca to Faraday, który wpadł na ten pomysł w 1831 roku.