Niespodziewanie dla wszystkich konkurs "Złote Opole" podczas 53. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu zwyciężył Michał Szpak. Wokalistka wygrał z prawdziwymi legendami polskiej muzyki takimi jak: Kombi, Krystyna Prońko, Tadeusz Woźniak czy Maryla Rodowicz. Dla wszystkich było to zaskoczenie. O skomentowanie tych wyników poprosiliśmy Marylę Rodowicz - królową opolskiej sceny. Czy nie było jej żal, że przebój "Niech żyje bal" nie został uznany? Okazuje się, że nie.
- I tak się cieszę, że jakaś moja piosenka znalazła się w gronie tych wielkich przebojów - wyznała zawsze optymistycznie nastawiona do życia Maryla. Na komplement reportera Super Expressu "królowa Opola jest tylko jedna - Marylka" wokalistka odpowiedziała - No jeszcze jest Doda. Królowa.
Dorota Rabczewska z przyjemnością przyjęła te słowa uznania od gwiazdy polskiej estrady. - Marylka jest bardzo fajna. Bardzo ją lubię. Lubimy się od zawsze. Miałyśmy wspólny recital kiedyś. Ja myślę, że każdy jest królową - wyjaśniła Doda.
Która z wokalistek waszym zdaniem bardziej zasługuje na tytuł królowej polskiej sceny muzycznej? Zapraszamy do głosowania w sondzie poniżej artykułu.
ZOBACZ: Doda nie chciała wygrać Opola!