Trwające niemal 30 lat małżeństwo Maryli Rodowicz i Andrzeja Dużyńskiego rozpadło się z powodu zdrady, której po latach dopuścił się mężczyzna. Szczególnie bolesny dla piosenkarki był fakt, że jej wieloletni partner zaczął spotykać się z kobietą, którą była młodsza od ich wspólnego syna! Początkowo, Dużyński chciał rozwodu bez orzekania o winie. Zaoferował byłej ukochanej comiesięczne alimenty w wysokości 20 tys. złotych, dom w Konstancinie za 10 milionów złotych, dwa mieszkania i działkę na Mazurach, która kosztuje 1 milion złotych. Maryla Rodowicz nie była usatysfakcjonowana tą ofertą i cały czas domagała się podwyższenia alimentów. Jej „waleczność” zwiodła ją na manowce. Wyrok sądu okazał się dla niej mocno niekorzystny.
Zobacz: Były mąż Rodowicz krytykuje film "Maryla. Tak kochałam". Andrzej Dużyński wbił szpilkę wokalistce
Maryla Rodowicz nie dostanie alimentów?
Maryla Rodowicz odmówiła przyjęcia 20 tys. złotych alimentów co miesiąc i domagała się podwyższenia kwoty do 28 tys. złotych oraz przepisania części udziałów w firmach Dużyńskiego. Jej postawa bardzo rozzłościła jej byłego męża, który w końcu stracił cierpliwość i cofnął swoją ofertę. W lipcu 2021 r. sąd orzekł rozwód pary z obopólnej winy, co oznaczało brak alimentów dla Rodowicz. Piosenkarka złożyła apelację, która, jak podał Pomponik, niedawno została rozpatrzona. Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji. Oznacza to, że Maryla Rodowicz straciła możliwość dostawania comiesięcznych alimentów od byłego męża w wysokości 20 tys. złotych. Od tej decyzji sądu nie ma już odwrotu.
Zobacz galerię: Maryla Rodowicz. "Będę żebrać, a domu nie sprzedam"