Maryla Rodowicz zarobi majątek na koncertach
Tuż przed Wielkanocą Maryla Rodowicz trafiła do szpitala. Lekarze z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc przy ul. Płockiej w Warszawie, wykryli na płucach artystki zmianę, która wymagała natychmiastowej operacji. - Nie chcę komentować tej sytuacji. Pożar opanowany - uspokoiła nas wtedy Maryla Rodowicz i dodała, że święta spędzi już w domu razem ze swoją najbliższą rodziną.
Fani, którzy drżeli o zdrowie gwiazdy, mogą odetchnąć z ulgą. Maryla Rodowicz kilka dni temu opuściła swój dom w Konstancinie i przyjechała do centrum Warszawy, by udzielić kilku wywiadów na temat swojego duetu z Mrozem. Razem z nim nagrała nową wersję piosenki "Sing-Sing".
ZOBACZ: Tak naprawdę wygląda Maryla Rodowicz po operacji! Zdjęcia paparazzi nie kłamią
A w ostatnich dniach ikona sceny zaplanowała długą trasę koncertową. Jak nam wyznała, czuje się już dobrze. - Nie chcę mówić o operacji. Ale czuję się świetnie. Czekam na nowy sezon koncertowy. Na scenę wrócę już za miesiąc - 13 maja. Nie mogę się doczekać - zapewniła nas Maryla Rodowicz.
Rodowicz nie zamierza zwalniać tempa. Gwiazda znowu jest w formie i zamierza to pokazać swoim fanom. Maryla od maja do końca roku zagra aż 30 koncertów, a kolejne mogą jeszcze dojść.
Początkowo z powodu operacji odwołała cztery kwietniowe występy w USA, ale, jak zdradził nam menedżer piosenkarki, zostały one przełożone na wrzesień. Wiadomo więc, że ten rok przyniesie Maryli Rodowicz pokaźny zastrzyk gotówki. Piosenkarka jest od wielu lat bezsprzecznie królową sceny, a jej stawki za koncert od lat są jednymi z największych z branży. Nie jest tajemnicą, że za jeden występ na konto Rodowicz wpływa około 50 tys. zł. A że koncertów będzie 30, gwiazda wzbogaci się o 1,5 miliona zł.