Maryla Rodowicz o jej romansach mówiła cała Polska
Maryla Rodowicz to jedna z bardziej znanych polskich artystek. Od ponad pięciu dekad nieprzerwanie rozwija swoją karierę. Niemal od początku muzycznej kariery wzbudzała zainteresowanie nie tylko swoimi przebojami, lecz także życiem prywatnym. O jej romansach mówili wszyscy.
Szczególnie głośno było o związku gwiazdy z Danielem Olbrychskim. Był to jeden z najgłośniejszych romansów PRL-u. Chociaż gwiazdor ekranów miał żonę i małe dziecko, to dla piosenkarki całkowicie stracił głowę. Ich związek zakończył gwałtownie, gdy Rodowicz połączyło chwilowe, ale bardzo gorące uczucie z Andrzejem Jarosiewiczem, synem premiera PRL Piotr Jarosiewicza.
Zobacz również: Burzliwy romans gwiazdora PRL-u i ślicznej studentki. "Byłam za młoda, żeby to wytrzymać"
Maryla Rodowicz o zdradzie. "Z facetami coś jest nie tak chyba"
Trudno było się uprzeć urokowi gwiazdy. Rodowicz ustatkowała się u boku biznesmena, Andrzeja Dużyńskiego. Spędzili u swojego boku wiele lat, ale nie dane im było razem się zestarzeć. Rozstali się w 2016 roku. Powodem zakończenia związku miały być zdrady Dużyńskiego. Kiedy piosenkarka dowiedziała się o wybrykach ukochanego, nie kryła, że bardzo ją to zabolało.
Rozwód był bardzo burzliwy. Oficjalnie przestali być małżeństwem dopiero w 2021 roku. Trzy lata po rozwodzie wielka gwiazda podjęła decyzję o tym, aby pozbyć się jednego z cennych prezentów po byłym mężu.
Na szczęście, Maryla Rodowicz może liczyć na swoich fanów, którzy licznie przybywają na jej koncerty. Na Facebooku artystka wspomniała niedawny występ w Poznaniu. Nie kryła zachwytu nad reakcją widowni, która entuzjastycznie przyjęła jej wykonania mniej popularnych utworów. Przy okazji pochwaliła... samą siebie.
Wiwaty od wejścia, a właściwie jeszcze przed wejściem, standing od początku do końca, śpiewy, hulanki, swawole. To chyba jakaś nagroda od losu za te wszystkie lata spędzone na scenie. (...) Sorry, że tak się chwalę, ale te moje ostatnie koncerty akustyczne, to sztos - napisała Rodowicz.
W kolejnej części wpisu nawiązała do meczu Igi Świątek (fani artystki wiedzą, że jest ogromną miłośniczką tenisa). Następnie dość niespodziewanie zapytała internautów czy znają Marthę Steward. Pokrótce opisała zawiłe losy amerykańskiej ikony telewizji. Poruszyła również temat małżeńskiej zdrady.
(...) W międzyczasie kolejny mąż ją zaczął zdradzać. Z facetami coś jest nie tak chyba. A może męski ród tak ma i nie ma na to rady? Dobrze, że Iga Świątek wygrała i że publiczność w Poznaniu i w Bydgoszczy mnie podniosła na duchu - dodała.
Chciała coś w ten sposób przekazać?
Zobacz również: Maryla Rodowicz poproszona o rękę! Najpierw burzliwy rozwód, a teraz oświadczyny
Maryla Rodowicz z torebką za kilkanaście tysięcy złotych. Jeszcze niedawno narzekała na emeryturę!