Maryla Rodowicz bawi fanów swoim głosem i osobowością od kilku dekad. Każdego roku występuje na najważniejszych wydarzeniach muzycznych w Polsce, głównie na koncertach telewizyjnych. Zawsze wygląda perfekcyjnie. Styliści, makijażyści i choreografowie dbają o każdy szczegół jej występu. Sama gwiazda wciąż wychodzi na scenę pełna emocji. Nic dziwnego, że po tylu latach występów straciła rachubę i nie jest w stanie policzyć, ile razy stała na sopockiej scenie. Na szczęście są tacy, którzy skrupulatnie wszystko odnotowują. - Nie liczyłam, który to mój Sopot, ale będę musiała policzyć. Tak naprawdę ja tego nie policzę, ale zawsze daję zadanie moim fanom, którzy zawsze pamiętają jaką i kiedy kreację miałam na sobie. Zaraz dam im zadanie, żeby ustalili, który to będzie Sopot - uśmiecha się w rozmowie z „Super Expressem” Maryla.
Więcej w materiale wideo na se.pl i w serwisie YouTube Super Express Rozrywka