Maryla Rodowicz nie zwalnia tempa. W życiu prywatnym stara się pozbierać po rozwodzie z Andrzejem Dużyńskim. Choć nie było to dla niej łatwe przeżycie, teraz skupia się na swoich dzieciach, a właściwie na tym, że sama chciałaby już zostać babcią! Piosenkarka zaapelowała już o to do swoich pociech, ale one mają swoje wymówki! Za to w życiu zawodowym Maryla zaskakuje coraz to ciekawszymi projektami muzycznymi. Gwiazda stworzyła ostatnio piosenkę z Cleo. Marzy jej się jeszcze duet z raperem Matą, któremu wyznała miłość. Legendarna piosenkarka w przeszłości współpracowała z wieloma innymi artystami. W pamięci fanów pozostanie jej sylwestrowy występ z Edytą Górniak i Beatą Kozidrak. Trzy diwy zaśpiewały wtedy utwór "Proud Mary". Dały czadu na scenie, ale jak współpracowały podczas prób? To wyszło dopiero teraz z ust Maryli Rodowicz! Piosenkarka udzielała wywiadu w programie TVP "Taka jak Ty", który prowadzi Mateusz Szymkowiak. Rodowicz wyznała prawdę o zachowaniu artystek.
- To nie był przyjacielski występ. Przede wszystkim one nie przychodziły na próby muzyczne. Tylko ja przychodziłam na próby. Adam Sztaba siedział przy klawiszach i mówił: "No odwołujemy próbę".
Maryla nie miała pojęcia, co w tym czasie robiły jej koleżanki z branży. Jak myślicie?