Pary w showbiznesie nie mają wcale lekkiego życia. Szczególnie jeśli chodzi o rozstania. Już 5 lat temu Maryla Rodowicz ogłosiła, że zamierza rozwieść się z obecnym mężem Andrzejem Dużyńskim. Od tamtej pory, media śledzą każdą nową informację w tej sprawie. Ostatecznie do rozprawy doszło dopiero w lipcu tego roku. Piosenkarka oskarżyła eks partnera o zdradę i miała nadzieję, że to on poniesie odpowiedzialność za rozpad małżeństwa. Tak się jednak nie stało. Sąd ogłosił winę obojgu małżonków w zakończeniu ich związku. Dla Rodowicz znaczyło to brak możliwości starania się o wyższe alimenty.
Nie uwierzycie, co Maryla Rodowicz zrobiła zaraz po rozwodzie. Musiała sobie ulżyć! Mamy zdjęcia
Zobacz wyżej GALERIĘ: Maryla Rodowicz ma dość facetów
Maryla Rodowicz żąda 30 tys. alimentów od męża!
Pogrążona w żalu wokalistka wyznała, że jeśli nie dostanie od małżonka alimentów, których żąda, to będzie musiała pracować do końca życia. Wydawało się, że pozew jest już pewny, gdy niespodziewanie artystka zmieniła zdanie. Powodem były finanse, a dokładniej to, że celebrytka nie miała wystarczającej ilości pieniędzy, aby w sierpniu dalej toczyć potyczkę w sądzie. Wyszło na to, że finalnie zmieniła zdanie.
„Rodowicz walczy z Andrzejem Dużyńskim o podwyższenie alimentów [do prawie 30 tys. złotych miesięcznie]” - tłumaczy informator magazynu "Party".
Dodatkowo, Maryla Rodowicz ma żal do męża, gdyż ponoć miał on rozprzestrzeniać nieprawdziwe informacje o niej. Niedawno wyszło na jaw, że wokalistka miała namawiać męża do spożywania tłustego masła, mimo że chciał on pozostać przy niskokalorycznej diecie. Piosenkarka ma zamiar utrzeć nosa Dużyńsiemu w sądzie.