Maryla Rodowicz zdradza, czy jest w stanie utrzymać swój dom! Drożyzna dotyka również gwiazdy

2022-11-26 16:02

Maryla Rodowicz (77 l.) od rozwodu z mężem musi się mierzyć z wieloma problemami. Dotyczą one głównie utrzymania wspaniałej willi w Konstancinie. Galopująca inflacja i drożyzna dotyka przecież także znane gwiazdy. Czy zatem piosenkarka jest w stanie utrzymać tak duży dom sama?

Maryla Rodowicz

i

Autor: AKPA/Gałązka Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz to niekwestionowana królowa polskiej sceny muzycznej. Niestety w ostatnich latach sukcesy zawodowe nie przekładają się na jej szczęście w zżyciu prywatnym. W 2016 roku zdecydowała się na separację ze swoim mężem Andrzejem Dużyńskim. Para uzyskała rozwód dopiero w zeszłym roku. Piosenkarka nie zgadzała się z wyrokiem sądu, który orzekł, że wina za rozpad małżeństwa leży po obu stronach. Artystka uważała bowiem, że to przez męża i jego zdradę skończył się związek. Jednak sąd nie uległ jej argumentom. Maryla Rodowicz musiała zaakceptować to, co się wydarzyło i mówi twardo, że nie zamierza się z nikim ponownie wiązać! Jednak oprócz doskwierającej czasami samotności, Maryla Rodowicz musi się zmierzyć także z bardzo przyziemnymi problemami, jakimi są na przykład utrzymanie ogromnego domu i miesięczne opłacanie wysokich rachunków.

Maryla Rodowicz da radę utrzymać dom?

Każdego Polaka dotyka to co obecnie dzieje się naszym kraju. Maryla Rodowicz także odczuwa wysokie rachunki, które musi opłacać. Po rozwodzie z mężem, sama utrzymuje piękną 100-letnia willę w podwarszawskim Konstancinie. Artystka nie ukrywa, że kocha ten dom wielka miłością i nie bierze pod uwagę jego sprzedaży. - Moja willa ma się nijak do hollywoodzkich rezydencji, gdzie jest 20 sypialni, basen, kort tenisowy, kino i trzy domki dla gości. Ale to dom moich marzeń, wydaje mi się, że mieszkam tu od zawsze, wyparłam z pamięci poprzednie mieszkania - mówiła jakiś czas temu w rozmowie z "Super Expressem". Jednak co miesiąc Rodowicz musi wyłożyć kilkadziesiąt tysięcy złotych na utrzymanie domu. Czy da radę temu sprostać? O to zapytał ją portal Pomponik.

- Jest strasznie ciężki (w utrzymaniu red.), czasami… Nie, o pieniądzach nie rozmawiam. O kasie nie rozmawiam, bo potem wszyscy zarzucają mi, że ja tylko o pieniądzach. I ciągle jęczę, że nie mam pieniędzy. Mogłabym teraz pojęczeć, ale nie będę. W życiu go nie sprzedam! Po moim trupie! - powiedziała stanowczo Maryla. 

Sonda
Śledzisz karierę Maryli Rodowicz?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki