- Chcę mieć wesele góralskie i ślub kościelny - mówi piosenkarka w szczerej rozmowie z "Super Expressem" i po chwili dodaje: - Chciałabym to wszystko przeżyć... - dodaje.
22 lata po ślubie
Piosenkarka wie nawet, w co się ubierze.
- Jeszcze mam prawo do białej sukni - ujawnia Maryla Rodowicz.
Patrz też: Maryla Rodowicz: Po koncercie zawsze piję wódkę!
Artystka od 22 lat żyje w zalegalizowanym i szczęśliwym związku z Andrzejem Dużyńskim. Dodajmy, że jej mąż jest biznesmenem, a na jednej z pierwszych randek ofiarował ukochanej bukiet kwiatów, w którym w środku był poszukiwany przez nią... tłok do samochodu.
A potem był ślub, podobno skromny, tak podają źródła. "Cichy, jedynie w obecności świadków: Agnieszki Osieckiej (+61 l.) i Seweryna Krajewskiego (64 l.)".
Ryż na szczęście
Maryla podkreśla, że Andrzej to jej jedyny ukochany mąż. Wcześniej byli inni partnerzy. Krzysztof Jasiński (68 l.), Daniel Olbrychski (66 l.). Przy żadnym z nich piosenkarka nie zagrzała jednak długo miejsca.
Dopiero Andrzej Dużyński okazał się tym jedynym. Jego uczuć Maryla jest tak pewna, że marzy, by to on zaprowadził ją do ołtarza w kościele przybranym kwiatami. A potem, by goście sypnęli ryżem na szczęście...