Telewizyjne show Polsatu "Chłopaki do wzięcia" to format, który wzbudza wiele kontrowersji. Dzięki programowi popularność zdobyli m.in. Bandziorek, któremu udało się znaleźć drugą połówkę, czy też Jarek Mergner - jego ślub był prawdopodobnie najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem w historii show.
W ostatnim czasie sporo mówi się również o Henryku. Uczestnik "Chłopaków do wzięcia", który zdobył popularność głównie za sprawą swoich wypowiedzi dotyczących kobiet, jest rolnikiem. Przez długi czas bezskutecznie poszukiwał drugiej połówki, w końcu jednak jego gospodarstwo odwiedziła Marysia.
W najnowszych odcinkach programu widzowie mogą zobaczyć, jak wygląda ich relacja. Nagrania z udziałem Henryka z "Chłopaków do wzięcia" oraz Marysi pojawiają się również na facebookowym profilu programu. Jedno z nich mocno zaniepokoiło internautów, a część fanów wprost radziła kobiecie: "Uciekaj!". Ich zdaniem uczestnik "Chłopaków do wzięcia" traktuje ją nie jak partnerkę, a pomoc w gospodarstwie...
- Marysia pracowita bardzo. Dużo plusów, same plusy - mówił przed kamerami Henryk, co nie spodobało się internautom. Już na początku znajomości mężczyzny z Marysią zwrócili uwagę na pewne niepokojące sygnały...
- Była tu u mnie cztery dni. (...) Wykopała mi ziemniaki, pracowała przy sianie, dwa wozy obornika rozrzuciła, no i odjechała - tak opowiadał Henryk z "Chłopaków do wzięcia" na początku ich znajomości.
Już wtedy mówiono, że jego zachowanie nie wróży nic dobrego. Na facebookowej grupie zrzeszającej fanów "Chłopaków do wzięcia" pojawiły się liczne niepochlebne komentarze na temat zachowania Henryka.
"Szuka parobka", "Szuka kobiety czy pomocy na roli?", "Henio szuka kogoś, kto mu pomoże w gospodarstwie i ogarnie chałupę, a nie babki, z którą będzie czytał poezję i oglądał zachody słońca", "Szuka woła do roboty i służącej" - czytamy na Facebooku. Niektórzy jednak bronili zachowania Henryka, pisząc: "To jedyny fajny facet w programie".
Jak myślicie, jak dalej potoczą się losy Henryka z "Chłopaków do wzięcia" oraz Marysi?