- Jeśli tylko będzie taka możliwość... Ale zobaczymy, jak wszystko się ułoży - wzdycha w rozmowie z "Super Expressem" rozmarzona Ewa Drzyzga (41 l.). Największą dumą dziennikarki jest właśnie udana rodzina i dwaj synowie. Starszy - Stanisław - za rok skończy już przedszkole. Młodszy - Ignacy - właśnie doskonali naukę mówienia. To najlepszy moment, by rodzina Drzyzgi, złożona oprócz niej z samych mężczyzn, powiększyła się o kolejną kobietę. Piękne marzenia zakochanej w rodzinie i dzieciach prezenterki muszą jednak na razie ustąpić jej napiętym planom zawodowym. Już we wrześniu powraca na antenę odmieniony pod względem tematyki program "Rozmowy w toku". Tym razem dużo będzie się w nim mówiło o godzeniu skłóconych małżeństw. - Będziemy się skupiać na poradniku małżeńskim, chcemy prowadzić mediacje rodzinne osób, które są o krok od rozwodu - wyjaśnia prezenterka.
Marzę o córeczce
2008-08-23
12:27
Słynna dziennikarka, która jak nikt potrafi zadawać nawet intymne pytania w "Rozmowach w toku" w TVN, ma wielkie niezrealizowanie marzenie. Mama dwóch synów: Stasia (4 l.) i Ignasia (2 l.), pragnie, by jej rodzina powiększyła się o jeszcze jedną małą istotkę. Koniecznie córeczkę!