Gwiazda "Świata według Kiepskich" samotnie spędziła tegoroczną Wielkanoc. Marzena Kipiel-Sztuka przed świętami źle czuła.
- Odmówiłam wszelkich zaproszeń, tym bardziej, że byłam przeziębiona, osłabiona i miałam podwyższoną temperaturę. To zapewne była grypa. Ale czasy mamy takie, że lepiej nie kusić niepotrzebnie losu. Im mniej kontaktów, tym lepiej - powiedziała aktorka.
ZOBACZ TAKŻE: Tak dziś wygląda córka Hanny Lis. Będziecie w szoku. Urodą przebiła nawet mamę. Właśnie została modelką [ZDJĘCIA]
Marzena Kipiel-Sztuka codziennie drży o swoje zdrowie.
- Mam przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, od lat cierpię też na nadciśnienie - wyznała w "Twoim imperium" i pożaliła się na pandemię: - Źle sypiam, jestem zmęczona i coraz bardziej zdołowana.
Jak na zbawienie czeka więc na szczepienie.
- Nie chcę ciągle kisić się w czterech ścianach. Brakuje mi kontaktów z drugim człowiekiem, spacerów, pójścia do pubu na piwo - marzy jej się.
ZOBACZ TAKŻE: Maryla Rodowicz po szczepieniu. Wystąpiły powikłania. Jak czuje się gwiazda? TYLKO U NAS
Na razie cieszy się, że za kilka tygodni wraz z ekipą wrócą na plan "Kiepskich". To będzie dla niej namiastka normalności. Aktorka zapewnia jednak, że wbrew temu, o czym rozpisywała się niedawno prasa, jej sytuacja finansowa jest stabilna.
- Nie jestem zadłużona i mam co jeść. A w świat poszła informacja, że żywię się karmą dla psów i nie mam pieniędzy na papierosy - dementowała niedawno.