Pogodynka, pomimo zaawansowanej ciąży, nadal pracuje.
- I będę pracować dopóki pozwoli mi na to lekarz i szefowie. Ale nie chciałabym być do końca ciąży na antenie. Po prostu nie chciałabym, żeby mówili o mnie, że urodzę na wizji - mówi Sienkiewicz.
Marzena jest szczęśliwa, że tak dużo jej koleżanek po fachu również spodziewa się dziecka. - Prawdziwy babyboom! Bardzo się cieszę, dzieci będą miały się z kim bawić - dodaje.