- Słyszałam o raku szyjki macicy, o profilaktyce, o tym, że trzeba się badać, ale niestety, jak wiele kobiet nic z tym nie robiłam. Przypadkiem jednak poszłam do lekarza i usłyszałam wyrok. Badania wykazały, że mam raka - wyznaje w rozmowie z "Super Expressem" Marzena.
- Na początku w to nie wierzyłam. Przecież nic mnie nie bolało... A jednak operacja była natychmiastowa. Mój lekarz powiedział, że gdybym przyszła do niego rok później, to nie byłoby czego ratować - mówi.
Na szczęście teraz jest zdrowa i cieszy się życiem.
- Teraz wiem, że badania profilaktyczne to podstawa - zachęca do badań pogodynka.
Gratulujemy i życzymy zdrowia oraz szczęścia, już bez żadnych problemów!