- Agnieszka pozytywnie mnie nakręca, bo jak każdy mam czasem kryzys. Potrafi jednak dobrze na mnie wpłynąć i do tego jest piękną trenerką- przyznaje z uśmiechem Maślak. Dla którego kilku godzinne treningi w towarzystwie Bożenki z „Klanu” to istna przyjemność. Mister wyznaje także, że nie ma swojego kobiecego typu, dla niego nie liczy się uroda. - Najważniejsze to wnętrze - mówi romantycznie Rafał.
Zobacz też: Jasiek Mela to ZŁY CHŁOPIEC: Zdarza mi się upić, miewam kłopoty z prawem!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail