6. odcinek MasterChef Juniora był ostatnim odcinkiem dla Darii i Amelki. Co poszło nie tak? Mateusz Gessler przyznał, że obie uczestniczki mają ogromny talent, ale niestety zasady show są twarde - zawodnicy, którym podwinęła się noga, odpadają. Tak właśnie było w przypadku dziewczynek. Najpierw ich drużyna przegrała w zadaniu na ringu. Potem były zadania indywidualne. I tutaj Daria i Amelka miały pecha. Szczęścia nie przyniosły im zadania z kurczakami. Najpierw nie wyszło im z ugotowaniem jajka na miękko (dodajmy, że małe kucharki nie mogły odmierzać czasu gotowania na zegarkach - musiały robić to 'na oko'). W następnej konkurencji zawodniczki musiały przygotować piersi z kurczaka. Niestety... Daria przesuszyła swoje roladki, a Amelka w czasie gotowania skaleczyła się w palec, a potem wszystko zaczęło się psuć. Ostatecznie kurczak Amelki był niedogotowany.
ZOBACZ: Na Wspólnej. Michel Moran z Masterchefa nauczy Marka Zimińskiego gotować