Co wydarzyło się w półfinale "MasterChefa"?
Pięciu najlepszych kucharzy przyjechało gotować do Singapuru. Finalistom towarzyszyli Magda Gessler i Michel Moran. Chinatown to dzielnica, którą jako pierwszą odwiedzą kucharze, aby poznać smaki Singapuru.
- Poszliśmy do miejsca, które wygląda jak stadion dzisięciolecia od środka, gdzie w zwykłej budce serwują kurczaki. Ta restaruacja ma gwiazdkę Michelina - mówi Ola. Uczestnicy programu poznaliorientlane smaki, próbowali duriana, szaszłyków z ośmiornicy.
Ola u hipsterów
Ola wybrała hipsterską dzielnicę, próbując marynowanego okonia, muli, ryby w sosie małożowym. Szef kuchni, aby pokazać skąd bierze składniki, zabrał ją motorówką na swoją farmę. Ola łowiła ryby, uczyła się je skrobać i zabijać, aby zadawać jak najmniej bólu. Próbowała muli prosto z wody. To nie był koniec atrakcji - Ola poznała szefa kuchni Hana, który pracował w nagardzanej restauracji Labirynth. Uczył ją, jak przygotować tartę z małż.
Krzysiek wybrał streefood
Krzysiek poszedł na targ, trafił do ulicznej restauracji, zamówił rybę oraz przystawki. Niestety czekłała go lekcja jedzenia rękami bez sztućców, których się nie stosuje w streetfoodzie. Następinie odwiedził szefa kuchni restauracji, która otrzymała gwiazdkę Michelina. Szef kuchni uczył go jak wykonać chleb naan w piecu tandori. Próbował kurczaka ze śmietaną z indyjskim sosem. Na koniec otrymał prezent w postaci przypraw i instrukcję.
Laurentiu wybrał rodzinną restaurację
Laurentiu odwiedził rodzinną restarurację, która serwuje chińskie potrawy. Rodzinna atmosfera udzieliła się wszystkim - kucharz został przyjęty z największą serdecznością. Uczy się przygotować specjalność zakładu, smażoną głowę ryby. Próbowanie nie było łatwe - musiał zacząć od oka, które okazało się nie być najgorsze w samku.
Pierwsza konkurencja
Pierwsza konkurencja odbyła się na polu do gry w krykieta. Odra Moriss, finalistka australijskiego Masterchefa, jako trzeci juror oceniała przygotowane potrawy. Kucharze mieli za zadnie w 60 minut przygotować potrawę, która zainspirowała ich podczas wycieczki ulicami Singapuru.
Mateusz przygotował homara, pomysł zaczerpnął z podróży - w zakątkach Singapuru odnalazł restaurację, w której szef kuchni zaserwował mu krewetki w sosie zwykłym, chrupiącego kurczaka w sosie krewetkowym. Szef kuchni uczył Mateusza gotowania na miarę restauratora, który otrzymał gwiazdkę Michelina.
Lorek przygotował filet z dorsza w sosie assam z ryżem smażonym w żółtkach. Ola przygotowała małże, które dostała na farmie. Konkurencję traktowała ambicjonalnie, chciała ją wygrać. Dostała wskazówki od Odry, jak przygotować małże.
Martyna odwiedziła restaruację szefa Malcolma, który zaserwował jej rodzinne smaki. Czarny orzech z indonezji, smażone krewetki i potawy z woka. To nie koniec, na ulicy Martyna spotkała kucharkę, która na ulicy uczyła ją ucierać pastę, a następnie zaprosiła ją do swojej restauracji.
Martyna przygotowowała dorsza z czarnym indonezyjskim orzechem oraz kwiatem imbiru. Jurorzy dali jej wskazówkę, żeby pamiętała o równowadze smaków.
Jurorzy próbują dań
Krzysiek przygotował jagnięcinę na bazie sosu garam masala, martwił się, że nie miał specjalnego pieca do chlebków naan. Martyna kompletnie się pogubiła, przygotowała dorsza w glazurze z musem ananasowym oraz pasty z czarnych orzechów. - Dla mnie bomba - oceniła Magdalena Gessler.
Ola zaserwowała mule gotowane w sake, ryż gotowany w sosie po warzywach w ziołach. - Podoba mi się jak dobierasz zioła, to świetnie, że używasz przypraw niedostepnych w Polsce. Mule wyszły znakomicie - mówi Odra. - Ten ciągnący się szpinak popsuł Ci danie - mówi Magdalena Gessler.
Lorek przygotował dorsza na parze ala asam z kolendrą. - Dla mnie ten ryż to jest porażka, on się nie łączy z dorszem - powiedziała Magdalena Gessler. Mateusz przygotował homara kai lan ryż z curry sos ala asam - Bardzo delikatnie udało Ci wprowadzić moje smaki w polską kuchnię - oceniła Odra. - Mamy fantastyczne danie z nutą polskiej pietruszki - powiedziała Magdalena Gessler.
Krzysiek przygotował jagnięcinę po hindusku z sosem garam masala. - Niestety, nie czuję przypraw w jagnięcinie, to wymagające mięso, które potrzebuje czasu - powiedziała Odra. - Trzeba było zrobić coś prostszego - na przykład kurczaka w curry, a ty jesteś gdzieś obok tej kuchni.
Dania Martyny i Mateusza zrobiły największe wrażenie na jurorach. Martyna wygrała ten pojedynek - była szczęśliwa, że jej danie smakowało jurorom.
Kogo zobaczymy w finale?
Lorek, Ola i Krzysztof czekali na werdykt. Jurorzy zdecydowali, że to Krzysztof opuści program. - Krzysztof, jesteś piąty, doszedłeś tak daleko - mówi Magdalena Gessler. - Takiego drugiego w Masterchefie jeszcze nie było - mówi Michel Moran. - Wracam do Polski i będę budował piec tandoori, kończy się przygoda - mówi smutny Krzysztof.
Za tydzień kucharze będą gotować w futurystycznych Singapurskich Gardens By The Bay.
Kogo więc zobaczymy w finale? Martynę, Mateusza, Lorka i Olę.