Za nami 5. odcinek 6. sezonu "MasterChefa". W pierwszej konkurencji uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy. Zadanie odbywało się w pięknej scenerii ogrodu jednego z najpiękniejszych podkrakowskich zabytkowych dworków - Dworku w Sierakowie. Kapitanem pierwszej drużyny została Jagoda, jako zwyciężczyni poprzedniej konkurencji. Jurorzy wybrali na drugiego kapitana Natalię. W niebieskiej drużynie znaleźli się: Daria, Marta, Mateusz, Lorek oraz Damian. W czerwonych: Grażyna, Matteo, Mateusz "Surfer" i Wojtek.
Gośćmi kucharzy-amatorów byli bohaterowie reality show "Żony Hollywood". Celebrytki wraz z osobami towarzyszącymi przemierzyły tysiące mil, żeby móc spróbować dań przygotowanych przez uczestników "MasterChefa". Największym wyzwaniem dla obu drużyn było przygotowanie specjalnego, wegetariańskiego i bezglutenowego posiłku dla pieska Toby’ego. Jedna z drużyn uraczyła czworonoga cannelloni z buraka z farszem pierogowym. Rozpieszczony piesek nawet nie chciał spojrzeć na piękne przygotowaną i podaną potrawę. Do gustu przypadła mu za to kiełbasa z ciecierzycy.
Konkurencję w ogrodach wygrała drużyna niebieskich i to oni byli bezpieczni. Czerwoni musieli zmierzyć się w pojedynkach. Z programem pożegnała się Jagoda.
ZOBACZ: Ślub Ewy Minge to mistyfikacja? Projektantka odniosła się do plotek
PRZECZYTAJ: Michał Piróg zatrzymany na lotnisku w Moskwie! Został uznany za terrorystę?
POLECAMY: Rolnik szuka żony 4, odc. 5. Piotr stracił faworytkę! "Przyszła tu, żeby się wylansować"