Mateusz Damięcki o miłości do Elżbiety Zającówny. Przejmujące słowa

2024-10-30 10:41

Elżbieta Zającówna nie żyje - smutną wiadomość o śmierci znakomitej aktorki przekazał Związek Artystów Scen Polskich. Koleżankę wspomina wiele gwiazd, z którymi pracowała. Na szczególne słowa o miłości do Elżbiety Zającówny zdobył się Maciej Damięcki. Aktor grał z nią w serialu "Matki, żony i kochanki" TVP.

Elżbieta Zającówna, Mateusz Damięcki

i

Autor: AKPA (2) Elżbieta Zającówna, Mateusz Damięcki

Ostatnie lata życia Elżbiety Zającówny. Gwiazda serialu "Matki, żony i kochanki" ciężko chorowała

Śmierć Elżbiety Zajacówny wstrząsnęła środowiskiem artystycznym w Polsce. Znakomita aktorka znana m.in. z filmów "Vabank" czy "C.K. Dezerterzy" i serialu "Matki, żony i kochanki" miała 66 lat. W ostatnich latach Elżbieta Zajacówna zmagała się z poważną chorobą. Zdecydowała się wycofać z życia artystycznego. W poruszającej rozmowie z magazynem "Viva" opowiedziała o swoich motywacjach.

Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie

- zdradziła aktorka. Niby wszyscy wiedzieli o chorobie Elżbiety Zającówny, ale i tak jej śmierć jest wielkim ciosem dla środowiska. W 2020 roku aktorka nawet wróciła do grania i pojawiła się w produkcji "Mały zgon". Jej męża zagrał Piotr Machalica, dla którego była to ostatnia rola w życiu. Aktor zmarł 14 grudnia 2020 roku. - Wygląda na to, że ostatnie dni zdjęciowe za jego życia spędziliśmy razem. Z Piotrem pracowało się fantastycznie - wspominała Elżbieta Zajacówna w rozmowie z "Super Expressem". 

W galerii pod artykułem prezentujemy zdjęcia Elżbiety Zającówny z różnych etapów kariery

Mateusz Damięcki o miłości do Elżbiety Zającówny. "Jest tak wielu, którzy się w Pani skrycie kochali"

Wielu Polakom Elżbieta Zajacówna kojarzyła się z niezapomnianą rolą Hanki Trzebuchowskiej w kultowym serialu TVP "Matki, żony i kochanki". W tej produkcji pierwsze kroki w branży stawiał Mateusz Damięcki. 43-letni dziś aktor we wpisie wspominającym Elżbietę Zajacównę zwrócił uwagę na miłość, którą wiele osób darzyło zmarłą gwiazdę. 

Kiedy *Hanka Trzebuchowska* Pani Eli pojawiała się na planie, mój *Jurek* (bohater grany przez Mateusza Damięckiego - red.) , mój biedny *Jurek* był w opałach. Ale nie tylko on. Również i ja, grający go Mateusz. Pani Elu, jest tak wielu, którzy się w Pani skrycie kochali… była Pani wspaniała w "Matkach, żonach i kochankach" . I nie tylko. Dziękuję

- napisał w przejmującym poście na Instagramie Mateusz Damięcki. 

Figura na pogrzebie Stuhra nie hamowała emocji. Zalała się łzami

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki