Misiek Koterski świętuje dziewięć lat bez substancji zmieniających świadomość
Misiek Koterski dziewięć lat temu zdawał się być na samym dnie. Aktor korzystał z różnych "wspomagaczy", które rujnowały mu życie. Na szczęście w porę zdołał się opamiętać. - Od 9 lat żyje bez żadnych substancji zmieniających świadomość (alkohol, narkotyki, leki, itp….) i z ręka na sercu mogę wam powiedzieć ze są to najlepsze lata mojego życia. Pełne trudów, wzlotów i upadków, pełne skrajnych uczuć od smutku i rozpaczy po przez ogrom radości i euforię. Ale przeżytych bez żadnego tłumienia, z pełną ich świadomością!!! - otworzył się na Instagramie Misiek Koterski. W walce z nałogami wydatnie pomogło mu zbliżenie się do Boga. Aktor odwiedził nawet Medziugorie.
Misiek Koterski na objawieniu Matki Boskiej
Właśnie tam Misiek Koterski przeżył niesamowite doznanie. Objawiła mu się Matka Boska. - I love Medjugorje. Dzisiaj byłem na objawieniu Matki Bożej, powierzyłem wasze wszystkie intencje, tego spotkania się nie da opisać słowami, jej miłość jest nieskończona - relacjonował przed trzema latu aktor. Dziś Misiek Koterski zdaje sobie sprawę z tego, że w życiu nie ma lekko, ale umie je odpowiednio nakierować. - Oczywiście ciągle doświadczam wzlotów i upadków i codziennie zmagam się z samym sobą i lękami, które się budzą we mnie każdego dnia. I mam świadomość, że życie to jest praca na całe życie. Ale mimo to czuje ogromna wdzięczność i szczęście, bo tak, jak już pisałem, wszystko, co najlepsze, spotkało mnie w trzeźwym życiu. Rodzina, syn, przyjaźń, sukcesy zawodowe. Kiedy dzisiaj ktoś by mnie zapytał, jakie jest moje życzenie urodzinowe, to bez wahania odpowiedział bym – przeżyć to życie w trzeźwości do końca swoich dni, żeby móc świadomie zaznać wszystkich jego smaków z sukcesami i porażkami włącznie – napisał aktor na Instagramie.
Zobacz naszą galerię: 20 lat temu odbyła się premiera „Dnia świra” w reżyserii Marka Koterskiego