Matka Wiśniewskiego w pierwszym wywiadzie: Siedem razy się trułam

Grażyna Wiśniewska, prywatnie matka Michała Wiśniewskiego, udzieliła pierwszego wywiadu. Opowiedziała w nim o uzależnieniu od alkoholu, walce o Michała i o tym, czego żaluje. Przypomnijmy, że wokalista Ich Troje po rozwodzie rodziców i samobójstwie ojca trafił do domu dziecka. Od tego czasu nie miał kontaktu z matką. Teraz Grażyna Wiśniewska opowiedziała o ciężkiej przeszłości w rozmowie z Małgorzatą Ohme.

Grażyna Wiśniewska rozwiodła się z mężem, gdy Michał miał 3 lata. Na sprawie rozwodowej małżonkowie podzielili się opieką nad synami. Młodszy, Kuba, został przy matce. Starszy, Michał, trafił pod opiekę ojca. Pani Grażyna w wywiadzie "Oczami Matki" podkreśliła, że miała dobre relacje z byłym mężem, jakkolwiek jej życie nie należało do kolorowych. Mieszkała w zaniedbanym lokalu, w którym nie było łazienki.

- Ja byłam pozbawiona władzy rodzicielskiej. Pozbawili mnie jej, a ja nawet nie wiedziałam, że sprawa się odbyła - wyznała pani Grażyna.

Po paru latach ojciec Michała trafił do więzienia, później popełnił samobójstwo. Przed śmiercią opiekę nad synem polecił siostrze. Pani Grażyna zaznaczyła, że chciała walczyć o opiekę nad synem, ale nie miała do tego środków.

- Nie miałam jednak pieniędzy na adwokatów. Nie miałam na nic. To było straszne. Ja siedem razy się trułam. Nie mogłam tego przeżyć. Przeszłam gehennę, kiedy nie mogłam odebrać Michała - wyznała matka Wiśniewskiego.

- Teraz widać, że mama miała trudność z dowiedzeniem się czegokolwiek - skomentował słowa mamy Wiśniewski. Muzyk zasugerował, że ktoś próbował przeszkodzić Grażynie Wiśniewskiej w nawiązaniu z nim kontaktu - Jest druga strona tego medalu... Matka jakby mogła toby znalazła dziecko na drugim krańcu świata. No nie! A może ktoś jest skuteczniejszy od tego i mimo płaczu, mimo tęsknoty... - zastanawiał się wokalista Ich Troje.

Matka Wiśniewskiego opowiedziała również o tym, jak wyglądał jej odwyk alkoholowy. Słuchając wypowiedzi matki, muzyk od razu podłapał te słowa i przyznał, że jego doświadczenie z odwykiem wyglądało tak samo.