Jeszcze kilka dni przed maturą gwiazdor „Rodzinki.pl” był pewny siebie. Udzielał się w mediach, chodził na imprezy. Zapytany czy nie boi się oblania egzaminów rzucił z uśmiechem: "Ciężko jest nie zdać!"
Ale kiedy już wszystko się zaczęło, spadły na niego pierwsze problemy. Przez zdjęcie z sali wrzucone do internetu ściągnął sobie na głowę Centralną Komisję Egzaminacyjną. Ta miała ustalić, czy uczeń miał przy sobie telefon komórkowy. Na szczęście telefon został oddany przed egzaminem, więc Musiał odetchnął.
Maciek Musiał wykończony maturą, a to dopiero początek!
Jednak kolejne dni spowodowały, że Maciek przestał się być pewny siebie. Nie dość, że pytania okazały się trudniejsze niż przypuszczał, to jeszcze każdy wieczór spędzał na planie „Czasu honoru”. To trochę przerosło młodego gwiazdora. Nic więc dziwnego, że w końcu zaczął nerwowo popalać papierosy i to zaraz po wyjściu ze szkoły. Cóż, taka to już dola idola...
Czytaj: Maciej Musiał jest niewinny! Nie wyleci za zdjęcie na maturze!