Córka Ewy Sałackiej pozbywa się miejsca tragedii. Teraz jest w ciąży

23 lipca 2006 roku, podczas posiłku, gdy Ewa Sałacka piła sok owocowy, doszło do tragicznych wydarzeń. Ukąsiła ją osa. Aktorka nie wiedziała nawet, że jest uczulona na jad owada. Szybko pojawiła się reakcja alergiczna i aktorka zaczęła się dusić. Nie pomogła nawet interwencja będącego obok męża, Witolda Kirsteina, znanego chirurga szczękowego. Gwiazda polskiego filmu zmarła w męczarniach na oczach najbliższych. Jej serce przestało bić w drodze karetką do szpitala w Wołominie. Od ukąszenia przez osę nie minęły nawet dwie godziny. Córka Sałackiej o śmierci mamy nie dowiedziała się od razu. W chwili tragedii była na wakacjach na Mazurach. Po śmierci mamy, jej wychowaniem zajęła się babcia, Barbara Sałacka (89 l.), znana reżyser i realizator telewizyjna.

Media podają, że Matylda postanowiła pozbyć się działki, na której doszło do tragedii. - Już babcia nie lubiła tam jeździć, szczególnie bez mojego dziadka. On najbardziej lubił to miejsce, ale zmarł w 2010 roku. Poza tym o taki dom i działkę trzeba dbać przez cały rok, tam jest dużo pracy. Babcia już nie miała na to siły. Jednak przede wszystkim najbardziej ciążyły jej trudne wspomnienia, które wiązały się z tym miejscem. Ja sama od śmierci mamy unikałam tego miejsca. Byłam tam może dwa razy. Wcześniej spędzałam tam dużo czasu" - mówi córka Sałąckiej w rozmowie z "Życiem na gorąco".

Straszna śmierć Ewy Sałackiej. Konała w bólach. Tak teraz wygląda jej córka

Matylda Kirstein skończyła studia na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie na kierunku psychologia biznesu. Kształciła się także na Uniwersytecie w Sienie i Uniwersytecie Warszawskim (filologia włoska). Będąc z Mediolanie poinformowała, że jest w ciąży. Kilka tygodni temu zaręczyła się także, po 5 latach związku.