Blake zasmakował wolności pierwszy raz od roku. Amy nie odebrała go z więzienia, ale to nie przeszkadza mu snuć planów z nią związanych.
- Zobaczę się z nią i od razu ściągnę jej majtki! - zapowiedział Civil w ekskluzywnym wywiadzie dla jednej z brytyjskich telewizji, tuż po opuszczeciu aresztu.
To jednak tak szybko nie nastąpi, bo Blake od razu musiał się zgłosić do kliniki odwykowej, a Amy musi odczekać siedem dni, zanim będzie mogła go tam odwiedzić.
- Ona nie jest taka szczęśliwa, że Blake jest już na wolności. On myśli, że od razu znajdzie się w jej ramionach! - mówią przyjaciele piosenkarki dziennikowi "The Sun".
Blake zapowiedział już, że nie ma zamiaru wracać za kratki, a jego życie w końcu się ułoży. Ciekawe, czy Amy też tak uważa. I czy za siedem dni przyjmie męża z powrotem do domu.