W 2010 roku Małgorzata Kożuchowska przeżywała koszmar. Była atakowana przez psychofana, który nękał także jej bliskich. Mężczyzna nachodził aktorkę, słał do niej listy z pretensjami, dlaczego wyszła za mąż. Nachodził także rodziców i sąsiadów aktorki.
W tym samym czasie mąż Kożuchowskiej stracił pracę w Telewizji Polskiej. Pomysł na nowy biznes narodził się sam - Bartłomiej Wróblewski założył agencję ochrony. Szybko wyspecjalizował się w najnowszych metodach czuwania nad bezpieczeństwem ludzi, instytucji i biznesu. Nie ma wątpliwości, że pracownicy Wróblewskiego czuwają też nad bezpieczeństem Małgosi. Choć jej stalker został już skazany i ma zakaz zbliżania się do aktorki, ta została mamą i bezpieczeństwo jej i jej synka jest dla Barłomieja najważniejsze. Jest teraz ich aniołem stróżem.
ZOBACZ: Małgorzata Kożuchowska dostała mandat! Co się stało?