Mąż Kurdej-Szatan szczerze mówi nam o problemach małżeńskich. „Potrafimy się nawzajem przepraszać”

Barbara Kurdej-Szatan po umieszczeniu kontrowersyjnego wpisu na temat straży granicznej spotkała się z ogromną falą krytyki. Jakiś czas zmagała się z konsekwencjami swojego publicznego krytycznego stosunku, wyrażanego w stronę służb mundurowych. Post został usunięty przez aktorkę, jednak jego negatywne skutki dla samej celebrytki ciągnęły się jeszcze długo.

Kurdej-Szatan wyraziła skruchę w związku ze swoją emocjonalną reakcją i przeprosiła za dany wpis. Zachowanie to jednak poniosło za sobą znaczące konsekwencje. Aktorkę zalała wielka fala hejtu, a ponadto została ona zwolniona ze współpracy z TVP. Usunięto ją z obsady znanego serialu „M jak miłość”.

Rafał Szatan wypowiedział się na temat relacji w małżeństwie z aktorką. W rozmowie z Super Expressem wspomniał o trudnościach występujących w ich relacji, ale także o staraniach i walce o jak najlepsze wspólne życie.

Potrafimy się nawzajem przepraszać. Zazwyczaj to, które zaczęło spór, pierwsze wyciąga rękę do zgody - ale często po prostu- mijając się w domu, stajemy naprzeciwko siebie, patrzymy sobie w oczy i wybuchamy śmiechem. To wychodzi spontanicznie i naturalnie

Mąż aktorki ma za sobą skomplikowaną operację kolana. Na swoim Instagramie przybliżył on fanom szczegóły problemu, z którym się zmagał: „Miała być forma życia, jest forma przedoperacyjna. Jutro wyjazd do Poznania, w piątek kładę się na stół operacyjny, a potem walka rehabilitacyjna o powrót do pełnej sprawności".

To była poważna operacja kolana, trzeba było je całkowicie zrekonstruować. Liczę, że już teraz będzie wszystko dobrze, bo jak się zaczynają problemy z nogą lub kolanem, to potrafią się ciągnąć latami - mówiła Kurdej-Szatan w rozmowie z Super Expressem