Małgorzata Rozenek w swoim programie PERFEKCYJNA PANI DOMU, dużą wagę przykłada do wspólnych posiłków. Udziela także rad, w jaki sposób nakryć stół i jak posługiwać się sztućcami. Tymczasem fotoreporter Faktu, przyłapał jej męża w barze.
Jacek Rozenek najwyraźniej znakomicie daje sobie radę, bez wskazówek swojej perfekcyjnej żony. Aktor był ostatnio widziany w centrum handlowym, gdzie bez pomocy Małgosi buszował po ekskluzywnych butikach. Po zakupach Rozenek udał się także na obiad. Co prawda, nie był to domowy posiłek, do których tak zachęca w programie jego żona, a azjatycki bar.
No cóż, wszystko wskazuje na to, że w małżeństwie Rozenków tylko jedno z nich jest perfekcyjne. Zresztą jak przyznała w jednym z wywiadów Małgosia, jej mąż nie jest idealny.
– Mój mąż nie jest ani ułożony z natury, ani wytresowany. To bałaganiarz pierwszej wody. Co więcej, nawet nie ma wyrzutów sumienia z tego powodu. Oczywiście, że krzyczę na męża, jak nabałagani. Ale on ma na mnie świetny sposób, kompletnie mnie ignoruje – dodała PERFEKCYJNA PANI DOMU.