O tym, że w małżeństwie Beaty Kozidrak i Andrzeja Pietrasa dzieje się źle mówiono już od dawna. Pozew rozwodowy, który został złożony przez artystkę w lubelskim sądzie był zaskoczeniem nawet dla głównego zainteresowanego - Andrzeja Pietrasa. Mężczyzna dowiedział się o pozwie od naszych dziennikarzy. Teraz para będzie musiała podzielić ogromny majątek - wart kilkanaście milionów złotych. W dodatku będą musieli porozumieć się co do przyszłości Bajmu.
Beata Kozidrak i Andrzej Pietras biorą rozwód - dlaczego?
Odpowiedź na to pytanie wciąż pozostaje nierozwiązana. Żadna ze stron nie chce zdradzać szczegółów rozstania. Kozidrak wielokrotnie podkreślała, że plotki w jej przypadku bywają bardzo krzywdzące i bolesne. Tymczasem w kolorowej prasie pojawiły się już pierwsze spekulacje. W ostatnim wydaniu magazynu "Show" głos w sprawie zabrała znajoma piosenkarki.
- Krążą plotki o ukraińskiej pomocy domowej, z którą Andrzeja coś połączyło, a czego owocem jest dziecko. Ale ile w tym prawdy, nie wiem - czytamy w dwutygodniku "Show"