Mecwaldowski do niedawna był jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów. Grał w serialach, filmach, a nawet w reklamach. Aż strach było otwierać lodówkę.
Ale niestety dobra passa dobiegła końca. Aktor nie ma nowych propozycji pracy. Na domiar złego jego ostatni serial, w którym gra podwójną rolę, nie podoba się widzom. "Wiadomości z drugiej ręki" mają niewiele ponad 600 tysięcy fanów.
- Zbyt duża częstotliwość pokazywania się aktora w różnego rodzaju produkcjach może zdecydować o tym, że jego pozycja spada. Niezależnie od tego, czy pojawia się w serialach, reklamówkach czy telewizyjnych show. Jeśli jest zbytnio opatrzony, traci kolejne propozycje, czyli pracę. Umiar to podstawa w każdej branży czy dziedzinie - uważa Gruza.
Wiadomości z drugiej ręki, TVP 2, pon.-czw., godz. 18.50