Tatuaże są zwykle problemem w świecie filmu, ponieważ wytatuowane gwiazdy wymagają dużo więcej pracy. Charakteryzator musi się sporo namęczyć, by przykryć niechciane przez producentów ozdoby, gdy scena wymaga odsłonięcia akurat pomalowanej części ciała.
- Filmowcy nie cierpią moich tatuaży. Często spotykam się również z opiniami, że przez moje tatuaże jestem źle postrzegana i sprawiam wrażenie niegrzecznej - żali się Fox. - Ja jednak się tym w ogóle nie przejmuję i mam to gdzieś, jeśli komuś zależy, to i tak mnie zaangażuje. W końcu mamy rok 2009, a nie 1950 i tatuaż nie jest w dzisiejszych czasach wizytówką brudnego marynarza. To przecież jedna z najstarszych form sztuki na świecie. Nie pozwolę się zatrzymać i będę kontynuować tatuowanie - zdradziła Megan.
Gwiazda przyznała, że nosi na sobie już tuzin tatuaży, w tym portret Marilyn Monroe na prawym ramieniu, którą bardzo ceni. Wiele gwiazd w showbiznesie wciąż się tatuuje. Najlepszym przykładem jest Angelina Jolie (34 l.), która również uwielbia zdobić w ten sposób swoje ciało. Ale czy dodaje jej to uroku?