Para książęca wybrała się w podróż do Afryki Południowej. Meghan i Harry zabrali ze sobą ich czteromiesięcznego synka - Archiego. Jest to pierwsza oficjalna podróż zagraniczna, w której uczestniczą. Jako przedstawiciele Królowej, para książęca skupia się w swoich podróżach na odwiedzinach różnych organizacji społecznych czy szpitali oraz na kontakcie z młodymi ludźmi. Tak będzie i tym razem. Oprócz tego Meghan i Harry znajdą czas na wizyty w parkach naturalnych i rezerwatach przyrody. Ich synka mogliśmy zobaczyć na razie tylko na lotnisku, zaraz po przylocie do Afryki. W tym krótkim czasie, malec zdążył zwrócić na sobie uwagę. Powodem zamieszania wokół niego była...biała czapeczka z pomponem! Taką samą miał jego tata, niesiony na rękach przez księżną Dianę w 1985 roku! Wystarczy spojrzeć na zdjęcie, żeby dostrzec podobieństwo małego Archiego do swojego taty sprzed lat.
Zobacz: Meghan Markle i książę Harry poszli na całość. Zabrali małego Archiego do... BARU!