Mejk odwiedziła przyjaciółkę w Rzymie

2015-11-17 11:13

Po ciężkim sezonie koncertowym Elwira i Mariusz, czyli znakomity zespół Mejk wybrali się na krótki urlop do Włoch. Artyści znani, m.in. z hitów „Z apetytem", „Dotknij mnie", czy „Tańczę z nim do rana" wrócili wypoczęci i pełni wrażeń.

Elwira i Mariusz odwiedzili mieszkającą na stałe w Rzymie przyjaciółkę artystki - Bożenę. Była to ich druga wyprawa do Italii. - Bożena jest moją przyjaciółką od serca gościła nas już po raz drugi. Znamy się ponad dwadzieścia lat, jeszcze z czasów szkolnych, kiedy to siedziałyśmy w jednej ławce - mówi piosenkarka. Podczas pobytu we Włoszech zwiedzili najsłynniejsze rzymskie budowle. Prowadzące „Kuchnię Polową" nie mogła odmówić sobie także wizyt we włoskich restauracjach. - Zwiedziliśmy w Rzymie niemal wszystko, co najważniejsze, od Placu Świętego Piotra, ruin, słynnych Hiszpańskich Schodów, aż do Koloseum. Byliśmy też w Kościele Św. Pawła - wymienia w rozmowie z SE.PL Elwira Mejk. - Niestety Rzym choć piękny, jest brudny. Na ulicach pełno papierów, a z koszy pod budynkami mieszkalnymi wysypują się śmieci - zauważyła wokalistka.

Wyjazd dobrze zrobił obojgu. - Zresetowaliśmy się i pełni nowych sił wróciliśmy na kontynuację koncertów w Polsce, których nadal mamy sporo. Teraz gramy głównie w klubach. Pogoda była wspaniała. Kiedy u nas ludzie chodzą już w zimowych kurtkach, w Rzymie jest ok. 23 stopni. Super odskocznia od codzienności i zmiana klimatu - cieszy się Elwira.

Gwiazda i jej mąż są zachwyceni włoską kuchnią, ale nie wszystko im smakowało. - Spagetti i pasty takie sobie. Trochę brakowało mi zup Pizza przepyszna, ale tylko ta oryginalna, bo niektóre punkty gastronomiczne serwowały odgrzewaną, co nie zachwycało.  Jedliśmy wspaniała pizzę z truflami. Sekret włoskich pizz tkwi w serach. W Polsce takich nie ma. Ponadto Włosi mają naprawdę wspaniałe lody, a w kawiarniach jest niemal wszystko. Pozwoliłam sobie nieco na popuszczenie pasa. Myślałam nawet, że przytyję, ale żyję bardzo aktywnie, wiec nic nie zdążyło się odłożyć. Tym bardziej, że prosto z Rzymu jechaliśmy na koncert - opowiada wokalistka. - Wzięłam kilka przepisów, niektóre niebawem wypróbuję w swojej kuchni - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają