Co to za zakaz?
Tego Danusi Martyniuk robić nie wolno. Zdradza: "Zenek wtedy na mnie krzyczy"
Łzy napływają do oczu
Sylwia Peretti opublikowała niepokojący wpis w sieci. Bardzo smutne słowa
Poszło o jej wiek
Dowbor dworuje sobie z Koroniewskiej. Wkroczył na grząski grunt
Nastolatka odpowiada
Internautka nie zostawiła suchej nitki na Viki Gabor. "Po co te wąsy dorysowane?"
"Mam złamane serce"
Dramat za oceanem! Nie żyje partner Nicole Kidman. Miał tylko 67 lat
Nie chcieli, aby tworzony przez nich obraz był kojarzony z gwiazdorem, który groził śmiercią swojej kochance.
- Tworzenie filmu to wypadkowa pracy bardzo wielu ludzi. Błędem było więc zatrudnianie Mela Gibsona bez konsultacji z ekipą filmową i bez jej pełnego poparcia - tłumaczy Todd Phillips (40 l.), producent Warner Bros.