Ukochana żona Mellera - Anna - jest również dziennikarką. W dodatku pochodzi ze Śląska. Przy niej Marcin bardzo łagodnieje...
- W domu to ja mogę co najwyżej grzecznie prosić... lub dochodzić do trudnego kompromisu - przyznał się Meller w "Gali".
Dziennikarz nie jest jednak bynajmniej z tego powodu zawiedziony. Swoje małżeństwo uważa za bardzo udane. Jak widać wystarczy mu władza w kwestiach zawodowych.