Menadżer Dody tak bardzo w nią wierzy, że postanowił poprosić o współpracę samego TIMBERLANDA. Jednak zaliczył przy tym wielką wpadkę. Wiadomo, że mylić się jest rzeczą ludzką, ale żeby strzelić byka w pseudonimie amerykańskiego rapera?
Być może ktoś podszył się za menadżera wokalistki i zamieściła na forum amerykańskiego rapera informację, w której nazwała go Timberland. Nazwa ta kojarzy z dużą firmą produkującą odzież i buty, a nie z muzykiem.
Również sposób nawiązania współpracy z artystą pozostawia wiele do życzenia. Informacja zamieszczona na forum gwiazdora, nie jest profesjonalnym posunięciem menadżera Dody, o której napisał, że jest jedną z najlepszych i najsławniejszych europejskich wokalistek.
Nie od dziś wiadomo, że Internet daje dużą anonimowość i możliwość podszywania się pod różne osoby. Nie wykluczone zatem, że ogłoszenie napisane łamaną Angielszczyzną, było głupim żartem internauty.