Wydana przez zwycięzcę pierwszej polskiej edycji programu "X Factor" płyta zatytułowana "Hazardzista", nie przypadła do gustu Wojewódzkiemu. Krótką niepochlebną recenzję krążka, felietonista wystawił w tygodniku "Polityka".
Jacek Żurawski, opiekun Gienka nie wytrzymał i posłał ripostę:
"Płyta Gienka nie spodobała się Wojewódzkiemu, bo pewnie słuchał jej w swoim ferrari. Mastering albumu nie był wykonany pod sprzęt nagłośnieniowy w takim wozie, ale do zwykłych samochodów, jakimi jeżdżą nasi fani. Krytykowanie to Kuby zawód, ale i on jest omylny. W "Idolu" nie poznał się na Ani Dąbrowskiej. A ona gra świetną muzykę. Tak jak Gienek" – czytamy na łamach tygodnika "Na żywo" słowa menedżera Loski.
Słuchaliście już piosenek z płyty Gienka? Jaka jest wasza opinia?