Mężczyzna z pistoletem został zatrzymany w tłumie osób, bawiących się na koncercie Zenka Martyniuka - gwiazdy disco polo. Do incydentu doszło 5 sierpnia podczas zabawy na placu Łuczkowskim w Chełmie. Jeden z fanów Martyniuka zauważył, że ledwo trzymający się na nogach uczestnik imprezy ma przypiętą do paska spodni kaburę z pistoletem. Natychmiast wezwał policję. Funkcjonariusze zatrzymali 55-latka. Pytając o broń, usłyszeli w odpowiedzi, że mężczyzna znalazł ją... na śmietniku. Właściciel broni dodał również, że jest uzbrojony, żeby odstraszać osoby, które mu grożą. Niestety nie był wstanie takich osób wskazać. Ostatecznie 55-latek wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze i został objęty policyjnym dozorem. Teraz grozi mu kara grzywny oraz ograniczenie wolności na okres od trzech do pięciu lat.
Jak podaje "Dziennik Wschodni" mężczyzna z pistoletem na koncercie Martyniuka to mieszkaniec Chełma.