Gdy na początku lipca publikowaliśmy zdjęcia Kasi Glinki z wakacji, nie sądziliśmy, że aktorka ma złamane serce. Spędzała wówczas czas jedynie z młodszą pociechą. W międzyczasie zamieszczała na swoim profilu smutne opisy... Teraz wiadomo dlaczego, aktorka już wtedy była po rozstaniu z narzeczonym.
– To koniec. Rozstali się. Kasia mocno przeżyła rozpad swojego pierwszego małżeństwa, chciała mieć prawdziwą rodzinę, stabilizację i partnera, który pomoże w wychowaniu jej starszego syna Filipa i będzie oddanym tatą dla Leo. Naprawdę mocno się rozczarowała – mówi nam jej znajoma. – Ona chciała stabilnego życia, ale nie wyszło – dodaje.
Kryzys w związku Glinki
Poważne kryzysy w relacjach tej pary zaczęły się tuż po przyjściu na świat ich wspólnego dziecka.
– Rok temu Kasia przestała ufać ukochanemu, ale była wytrwała, bo dla niej najważniejsza jest rodzina. Zdecydowała się nawet na budowę domu – pokryła koszty i samodzielnie doglądała robót – dodaje nasza rozmówczyni.
Aktorka przez długi czas ukrywała prawdę przed bliskimi i przyjaciółmi, ale to negatywnie odbiło się na jej zdrowiu. W końcu powiedziała Jarkowi „dość” i zerwała zaręczyny. Od tego momentu prawie nie mają kontaktu.
Zobacz: Katarzyna Glinka szaleje z ukochanym na Zanzibarze. Co za figura! GORĄCE zdjęcia
Katarzyna Glinka potwierdza rozstanie
– To prawda, nasz związek się zakończył, ale tylko tyle mogę powiedzieć. Brak mi po prostu słów, by to komentować – mówi nam aktorka.
Narzeczony Glinki komentuje rozstanie
Jej były chłopak jest jeszcze bardziej tajemniczy.
– Rozstanie? Powiem tak: Kasia to kobieta wielu talentów i pełna uroku. To są sprawy prywatne, których nie będę komentował – podsumowuje z uśmiechem na twarzy.
Jak udało nam się dowiedzieć, Katarzyna Glinka nie zamierza publicznie prać brudów i rozstrzygać kwestii alimentów. Wszystkie sprawy powierzyła doświadczonemu prawnikowi i zajęła się sobą. Zależy jej także na tym, by Leo mimo rozstania rodziców miał dobry kontakt z tatą.